Cztery strony ma ten
świat,
I nawet odległej miłości słodki jest smak.
Gorzko-słodki, szepcesz do ucha,
Ale kto by nocnych szeptów słuchał.
Nie poprawiona zostaje poduszka,
Zimna kołudra , zimna pustka.
Serce znów ściska cierpienie
Tęsknota- zakochanych schorzenie.
Miłość także uboczne ma skutki
Trudna bywa jak bez klucza otwarcie kłódki.
Mówisz, że miłości bać się nie trzeba,
Choć gdy odchodzisz, boli jak upadek z drzewa.
Z daleka kochać wcale nie jest łatwiej,
Odległość cierpienia naszego jest świadkiem
Takiej miłości smak jest gorzko-słodki, szepcesz do ucha
Lecz kto by nocnych szeptów kochanków słuchał.
Jesteś taka skromna mrauu
OdpowiedzUsuńWiersz cudny, bardzo cudny. Uwielbiam dwie ostatnie linijki <3
Muszę to napisać - JESTEŚ ZAJEBISTA i przepraszam za wyrażenie :>
OdpowiedzUsuńhttp://www.pozeracz-ksiazek-zuzywacz-atramentu.blogspot.com/
Piękny:) Naprawdę jestem pod wrażeniem;3
OdpowiedzUsuńMel