Wszystko, czego mi potrzeba

Potrzebuje twego uśmiechu

Do życia, niczym oddechu.

Potrzebuję twoich rąk,

Aby ktoś wyrwał mnie stąd.

Potrzebne mi twoje oczy

Aby na dno ropaczy się nie stoczyć.

Potrzebne mi twoje usta,

Aby głowa ze strachu nie była pusta.



Szepce wiatr czułe słowa do ucha,

Chce wierzyć, że to ty - nie zawierucha.

Głos twój do mnie dociera,

Potok łez, w mych oczach wzbiera.

Płyną łzy słone, w prośbie niemej

Duszy na twą miłość łakomej.

Potrzebuję ciebie, jak świerzego powietrza

Ale na złość pogoda mego życia- bezwietrzna.

                                                                                                                                           

Napisał się sam. Nie panuje nad tym. Jest ich tyle, że nie wiem, który wam wstawić. ale ten nie pasuje, z tym coś nie tak. Nie martwcie się i tak wstawię wszystkie. Kiedyś tam. A ten sie napisał, no to go wstawiam. Zwłaszcza, że 13 rozdział pisze się od jakiegoś tygodnia i jeszcze trochę się popisze, bo jak to mówią "13 pechowa" a ja nie mogę jej skończyć...

I jeszcze jedna prośba. Plisss, jeśli możecie, macie czas, zajrzyjcie na mojego drugiego blog. Wiem, ze nie każdmu przypadnie t do gustu ale może komuś...

Ale sie rozpisałam...